Jak co roku częstym problemem pszczelarzy jest stosowanie przez rolników różnego rodzaju środków ochrony roślin. Problemem samym w sobie jest nie tyle stosowanie tychże środków do ochrony roślin, a nieprzestrzeganie zaleceń producentów preparatów oraz obowiązujących przepisów prawnych. Oczywistym wydaje się być fakt iż właściciele plantacji nie działają świadomie stosując środki chemiczne w okresie oblotu pszczół.
Jak co roku częstym problemem pszczelarzy jest stosowanie przez rolników różnego rodzaju środków ochrony roślin. Problemem samym w sobie jest nie tyle stosowanie tychże środków do ochrony roślin, a nieprzestrzeganie zaleceń producentów preparatów oraz obowiązujących przepisów prawnych. Oczywistym wydaje się być fakt iż właściciele plantacji nie działają świadomie stosując środki chemiczne w okresie oblotu pszczół. Domyślać się możemy, że osoby wykonujące czy zlecające wykonanie oprysków w okresie powodującym zagrożenie czy już bezpośrednio zatrucie pszczół często nie posiadają wiedzy o tym jak istotnym jest ona owadem. Niemniej jednak niezależnie od przyczyny wykonania takiego oprysku w okresie, w którym spowoduje ono zatrucie, istotne dla nas pszczelarzy są jego konsekwencje. Faktem jest, że skutki zatruć wiążą się z kosztami, dodatkową pracą oraz poczuciem straty. Dlatego nie należy w żaden sposób lekceważyć takich sytuacji. Chociażby po to by przestrogą dla opryskujących były konsekwencje jakie spotykają tych, którzy złamali przepisy dotyczące stosowania środków ochrony roślin. Swoją bezczynnością bylibyśmy częściowo odpowiedzialni za taki stan rzeczy.
Po czym poznać zatrucie pszczół środkami ochrony roślin?
Najczęściej zatrucia w naszym regionie występować będą w maju i czerwcu. Zależnie od stosowanych środków i siły porażenia pszczół następstwa zatrucia zaobserwować możemy już nawet w pobliżu opryskanych plantacji roślin, na drodze do pasieki, na samej pasiece oraz w samych ulach. Od zastosowanego preparatu i intensywności oblotu zależała będzie ilość porażonych pszczół. Pszczoły takie mają problemy z lataniem, widoczne są nietypowe zachowania polegające na gromadzeniu się na trawie czy ziemi nieopodal ula. Zauważymy typowe drgające ruchy, wręcz drżenie. W konsekwencji następuje paraliż odnóży, skrzydełek i odwłoka. Sam odwłok może wyglądać na nabrzmiały. Poza bezpośrednią utratą pszczoły lotnej rzutować może również na rodzinę. Brak pszczoły lotnej w rodzinie spowoduje zamieranie czerwiu, oraz inne choroby wynikłe z osłabienia rodziny.
Postępowanie po stwierdzeniu zatrucia pszczół.
Konsekwencją zatrucia pszczół środkami ochrony roślin jak już wspomniałem miedzy innymi są straty materialne. Dlatego by zmniejszyć poniesione straty należy starać się o odszkodowanie z tytułu poniesionej szkody, która to w kodeksie cywilnym określona jest jako „uszczerbek majątkowy wskutek pewnego zdarzenia”. Z tego tytułu pszczelarze mogą dochodzić swoich roszczeń na drodze:
- sądowej z powództwa cywilnego;
- polubownej ugody pomiędzy pszczelarzem, a rolnikiem (sprawcą zatrucia), poprzez ustalenie sposobu odszkodowania;
- w przypadku gdy właściciel plantacji posiada ubezpieczenie na uprawy polowe, pszczelarz może starać się włączyć w sprawę odszkodowawczą jednostkę ubezpieczającą.
W każdym z wymienionych przypadków istotnym jest udokumentowanie zaistniałej szkody w taki sposób aby jednoznaczną przyczyną straty było zastosowanie środków ochrony roślin. W tym celu konieczne jest jak najszybsze zgłoszenie faktu zatrucia w formie pisemnej do urzędu gminy. Dobrze jest pamiętać o pisemnym potwierdzeniu przyjęcia zgłoszenia.
Jeśli zatrucie wystąpiło w dniu, w którym urząd gminy jest zamknięty, szkodę należy zgłosić na komisariacie policji lub w prokuraturze rejonowej. Jeśli pszczelarz posiada odpowiednie ubezpieczenie należy jednocześnie zgłosić w formie pisemnej zaistniałą szkodę.
Reakcją urzędu gminy na zgłoszenie powinno być niezwłoczne powołanie komisji w celu uwierzytelnienia dowodów zatrucia. Skład komisji winno składać się z przedstawiciela gminnej służby rolnej, lekarza weterynarii, przedstawiciela Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz pszczelarza z koła pszczelarzy. Komisja taka ma prawo udokumentować szkodę i przyczynę (źródło zatrucia) miedzy innymi poprzez wejście na działki różnych właścicieli..
W przypadku natrafienia na opór w urzędzie gminy w ustanowieniu komisji należy powołać się na podstawę prawną dla powołania komisji poprzez urząd gminy jaką jest ustawa z dnia 8 marca 1990 roku samorządzie gminnym.(Dz.U.01.142.1591 tekst jednolity: 13.12.2001 ze zm.):
Art. 6.
1. Do zakresu działania gminy należą wszystkie sprawy publiczne o znaczeniu lokalnym, niezastrzeżone ustawami na rzecz innych podmiotów.
2. Jeżeli ustawy nie stanowią inaczej, rozstrzyganie w sprawach, o których mowa w ust. 1, należy do gminy.
Art. 7.
1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
1)ochrony środowiska i przyrody oraz gospodarki wodnej,
5)ochrony zdrowia,
14)porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli
9) współpracy z organizacjami pozarządowymi,
Art. 10.
1.Wykonywanie zadań publicznych może być realizowane w drodze współdziałania między jednostkami samorządu terytorialnego.( czyli może być jedna komisja na terenach różnych administracji)
Art. 29a.
1. Objęcie obowiązków przez wójta następuje z chwilą złożenia wobec rady gminy ślubowania o następującej treści: „Obejmując urząd wójta (burmistrza, prezydenta) gminy (miasta), uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla
dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy (miasta). (…)”
Art. 31.
Wójt kieruje bieżącymi sprawami gminy oraz reprezentuje ją na zewnątrz.
Art. 31b.
1. Jeżeli w inny sposób nie można usunąć bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia ludzi lub dla mienia, wójt może zarządzić ewakuację z obszarów bezpośrednio zagrożonych (pszczoła – zwierzę nie jest rzeczą, ale zatrucie pszczół i skażenie plastrów, pyłku, miodu skutkuje stratami materialnymi. Jest inny sposób usunięcia zagrożenia, skoszenie trującej plantacji)
Art. 36.
1. Organem uchwałodawczym w sołectwie jest zebranie wiejskie, a wykonawczym sołtys. Działalność sołtysa wspomaga rada sołecka.3.Sołtys korzysta z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym.(często bywa tak, że urzędy są nieczynne, a sołtysi swą pozycję mają mocną bo opartą o wybór bezpośredni)
Art. 39.
1.Decyzje w indywidualnych sprawach z zakresu administracji publicznej wydaje wójt, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej.
Art. 41.
2. W przypadku nie cierpiącym zwłoki przepisy porządkowe może wydać wójt, w formie zarządzenia.( zatrucie środowiska, w tym pszczół, jest taką sprawą)
Jeśli mimo wszystko z jakiś przyczyn gmina nie powoła komisji w przeciągu 3 dni, pszczelarz na własną rękę powinien powołać komisję składającą się z: lekarza weterynarii, sołtysa, pszczelarza z koła oraz osoby postronnej będącej świadkiem. Tak powołana komisja stwierdza wielkość i rodzaj szkody oraz ustala sprawcę zaistniałej szkody. Jednocześnie zbiera dowody, zbiera próbki padłych pszczół, opryskanych roślin oraz ziemi. Zebrany materiał należy zabezpieczyć w szczelnym opakowaniu i zalakować, a następnie jak najszybciej przesłać do badań toksykologicznych.
Po zebraniu materiału komisja zobligowana jest do sporządzenia protokołu, który podpisują wszyscy członkowie komisji, poszkodowany pszczelarz oraz sprawca zatrucia jeśli jest obecny.
Dodatkowo w takich sytuacjach powinniśmy uzyskać wsparcie od strony administracji państwowej:
- z Ustawy o ochronie zwierząt – Inspekcja Weterynaryjna i wszyscylekarze weterynarii
- z tytułu przestrzegania reguł ochrony roślin – Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa
- zwalczanie i zapobieganie przestępstwom i wykroczeniom, ochrona funkcjonariuszy publicznych i interwencje porządkowe – policja
- szkody w środowisku i ich naprawa – Inspekcja Ochrony Środowiska
Pomimo iż z powyższego wydawało by się, że my pszczelarze mamy wsparcie w tak trudnych sytuacjach to w praktyce często wygląda to dużo gorzej. Napotykamy mnóstwo problemów i ignorancji. Jedyne co nam zostaje to uparcie walczyć o swoje.
Tu w skrócie dla przykładu podać możemy sytuację jaka miała miejsce 23 maja 2008 w Dolinie Baryczy w powiecie górowskim. Wystąpiło wtedy właśnie zatrucie pszczół. Jak się okazało zabiegi oprysków podjęto na 4 plantacjach w terminie korzystnym według zaleceń meteorologicznych. Ponieważ było to na obszarze 287 ha – w obrębie średnicy 10 km wiadomo, że zatrucie pszczół dotknęło pasiek 10 pszczelarzy. Natychmiastowe zaalarmowanie o zatruciu poza działaniami próby ratowania pszczół (zamknięcie wylotów, podawanie wody, itd.) poskutkowało skojarzenia “kto wczoraj pryskał” – i na miejscu pozyskano wiedzę jaki zastosowano środek.
Badania laboratoryjne potwierdziły obecność trucizny (niedozwolonej do stosowania w rzepaku) w pszczołach oraz w roślinach.
Wytruto wówczas 1 pogłowia pszczół w gminie, ponad 200 rodzin pszczelich.
Brak było przeprosin sprawcy czy woli współpracy. Inspekcja Ochrony Roślin nałożyła karę – ale przez rok nie doszło do rekompensaty . Krajowa Agencja płatnicza (ARiMR) nie skorzystała z przepisów o sankcjach w przypadku naruszenia GAP (dobrej praktyki rolniczej).
Z postępowania cywilnego z 10 pszczelarzy odszkodowania domaga się tylko trzech, z których jeden poniósł największe straty w ilości 130 rodzin. Zarządca nie przyznał się do winy.
24 lipca prokurator postanowił odmówić dalszego postępowania.
Wniesione zażalenie poskutkowało nakazem Sądu Grodzkiego – lecz postępowanie to umorzono 28.12.2008.
Linia obrony sprawcy to zarzuty o nieobecność władającego podczas pobierania prób, brak wyników badań od innych plantatorów, podważenie uprawnień utworzonej w trybie natychmiastowym komisji. W kwietniu 2009 Sąd wyższej instancji wydał nakaz postępowania dodatkowo wskazując jako zarzut zaistniałe kłamstwo przed organami sprawiedliwości.
Jak widzimy droga do zadośćuczynienia jest dość długa i uciążliwa, ale nie pozostaje nam nic innego jak uparcie walczyć o swoje. Tylko w ten sposób konsekwentnie uda nam się „nauczyć” plantatorów przestrzegania prawa i ochrony przyrody, która powinna być im przecież bliska.
Podsumowanie
Kroki jakie należy podjąć po stwierdzeniu zatrucia:
- Stwierdzenie zatrucia – martwe pszczoły, nabrzmiałe odwłoki, drgawki, paraliż;
- Szybkie zabezpieczenie pasieki – zamknięcie wylotków, podanie wody pszczołom;
- Bezzwłoczne zgłoszenie faktu zatrucia do urzędu gminy (ewentualnie komisariat policji lub prokuratura w dni wolne od pracy);
- Komisyjne zebranie materiałów dowodowych, sporządzenie protokołu – najlepiej również w obecności sprawcy;
- W przypadku posiadania ubezpieczenia pisemne poinformowanie ubezpieczyciela o zatruciu.
- Przesłanie zebranych materiałów do badań toksykologicznych do laboratorium w Puławach lub do Poznania. Wszystkie formalności związane z wysyłką materiałów do badań wykonuje pszczelarz po przekazaniu zabezpieczonych prób przez komisję. Koszty badań ponosi pszczelarz.
- Odebranie wyników badań . Po odebraniu wyników które wskazują środek który spowodował wytrucie. Pszczelarz rozpoczyna procedury dochodzenia roszczeń na drodze polubownej lub sądowej